REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

500+ dla nauczycieli dyplomowanych niezgodne z Konstytucją

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
500+ dla nauczycieli dyplomowanych niezgodne z Konstytucją./ fot. Fotolia
500+ dla nauczycieli dyplomowanych niezgodne z Konstytucją./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nauczyciel dyplomowany może otrzymać dodatek za dobrze wykonywaną pracę. Pozostali nauczyciele nie mają szansy na taki specjalny dodatek. Zdaniem prawników oraz pracowników oświaty taki przepis narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.

Od 2018 r. dla samorządowców i prywatnych właścicieli placówek oświatowych zmieniają się zasady dotyczące udzielania dotacji. Gminy będą miały większą kontrolę nad przekazywanymi środkami. Takie m.in. rozwiązania przewiduje projekt o finansowaniu zadań oświatowych, który wczoraj został przyjęty przez Radę Ministrów. Dokument trafi teraz do Sejmu.

REKLAMA

Pieniądze dla wszystkich

REKLAMA

Prawnicy jednak już alarmują, że przyjęte przez rząd rozwiązania mogą być niekonstytucyjne i dyskryminujące. Otóż w projekcie ustawy został wprowadzony specjalny dodatek dla nauczycieli. Otrzymają go ci, którzy uzyskają bardzo dobrą ocenę swojej pracy i wyróżniająco będą wykonywać powierzone im zadania. Docelowo taki pedagog ma otrzymywać miesięcznie ponad 500 zł. Resort edukacji tłumaczy, że taki bonus ma być bodźcem do lepszej pracy dla nauczycieli, którzy osiągnęli już najwyższy, czwarty stopień awansu zawodowego (można go otrzymać już po 10 latach pracy).

Tego typu rozwiązania nie podobają się związkom oświatowym, bo nie obejmą wszystkich nauczycieli. – To dyskryminacja. Przecież wszyscy wykonują tę samą pracę. A tu nagle część pedagogów, bardzo dobrze ocenianych i wzorowo pracujących, będzie pozbawiona takiej premii – oburza się Sławomir Wittkowicz, szef Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych.

Według niego lepiej byłoby, aby zamiast tego dodatku zwiększyć wynagrodzenia nauczycielom za bycie wychowawcą klasy ze 100 do 500 zł miesięcznie. Wittkowicz uważa, że brak takiej dodatkowej gratyfikacji dla wszystkich będzie demotywował część nauczycieli i prowadził do nieporozumień w gronie pedagogicznym, a nawet roszczeń sądowych.

Wątpliwości prawne

Zarzuty stawiane przez związkowców popierają prawnicy. – W moim przekonaniu należałoby rozszerzyć ten dodatek co najmniej na nauczycieli mianowanych, którzy także mają odpowiedni staż i osiągnięcia. Wydaje mi się, że resort kierował się nie przepisami prawa, ale nieuzasadnionymi oszczędnościami budżetowymi. W ten sposób wykluczył większość nauczycieli z grona potencjalnych kandydatów do dodatku – twierdzi Robert Kamionowski, radca prawny, partner w Kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Takie rozwiązanie ma na celu rozbicie środowiska nauczycielskiego, bo część osób poczuje się gorsza i niedoceniona. A przecież zarówno nauczyciel mianowany, jak i dyplomowany wypełniają te same zadania wobec placówki oświatowej. Nie widzę uzasadnienia, dlaczego ta jedna kategoria osób ma mieć prawo do tego świadczenia – dodaje Robert Kamionowski.

W ocenie tego prawnika nowy dodatek może być zróżnicowany, ale nie ograniczony tylko dla części pracowników, bo to jest dyskryminacja.

Te wątpliwości podzielają inni prawnicy.

– Jeśli mamy w urzędzie głównego specjalistę i specjalistę, to nie możemy tylko jednemu przyznać premii czy np. dodatku specjalnego, skoro obaj mają bardzo dobrą ocenę okresową i wyróżniają się w pracy – uważa prof. Bogumił Szmulik, radca prawny.

Według niego dodatek powinien być przyznany każdemu nauczycielowi, pod warunkiem że spełni on określone kryteria.

Prawnicy wskazują też, że stosując te przepisy, dyrektor szkoły będzie się dopuszczać dyskryminacji. – Jeśli mamy dwóch pracowników, którzy mają takie same kwalifikacje oraz takie samo wykształcenie i wykonują tę samą pracę, czyli uczą, to rzeczywiście można się tu dopatrzyć dyskryminacji zwłaszcza między nauczycielami mianowanymi i dyplomowanymi. Problem może być jednak z tym, że tej dyskryminacji nie dopuszcza się pracodawca, ale ustawodawca – uważa Joanna Kilarska-Frankowska, adwokat, ekspert ds. oświaty.

– W takiej sytuacji ten nowy przepis należałoby zaskarżyć do TK przez wykazanie nierównego traktowania osób wykonujących ten sam zawód. Bardzo dużo wątpliwości w tym zakresie będą mieć również sędziowie rozpatrujący ewentualne skargi nauczycieli – przekonuje Kilarska-Frankowska.

Zdaniem wielu prawników, z którymi rozmawialiśmy, ustawodawca, wprowadzając takie rozwiązanie, kierował się oszczędnościami budżetowymi, a to nie jest właściwy kierunek przy poprawnym konstruowaniu prawa.

– Z pewnością ten dodatek do pensji będzie dyskryminujący, bo jest oparty tylko na podstawie zatrudnienia. Czyli jeśli ktoś jest zatrudniony jako nauczyciel dyplomowany, to dodatek się należy po spełnieniu dodatkowych warunków, a jeśli na podstawie mianowania – to już nie, choć warunki do jego otrzymania będą spełnione – wskazuje dr Stefan Płażek, adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Według niego resort edukacji tymi zmianami dopuszcza się naruszenia art. 183c k.p., który stanowi, że za taką samą pracę przysługuje takie samo wynagrodzenie.

Sędziowie też z wątpliwościami

Podobnego zdania są sędziowie.

– Z pewnością to nowe rozwiązanie będzie budziło dużą wątpliwość w zakresie nierówności pracowniczej. Przecież za taką samą pracę powinno przysługiwać takie samo wynagrodzenie. Różnicowanie dodatku ze względu na podstawę zatrudnienia będzie można skutecznie kwestionować przed sądami pracy – uważa prof. Walerian Sanetra, były prezes Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

– Można też wykazać, że została naruszona zasada równości wobec konstytucji i przepisów UE, w których formuła równego taktowania jest bardzo wyraźnie zaznaczona. Ukonkretnienie tych podstawowych zasad jest zawarte w art. 183c k.p. – dodaje prof. Walerian Sanetra.

Jego zdaniem, idąc tokiem myślenia resortu edukacji, można byłoby uzależnić przyznanie dodatku od form zatrudnienia, czyli od tego, czy umowa jest na czas stały, czy określony. A takie rozwiązanie jest niczym innym jak nierównym traktowaniem.

Nie wszyscy prawnicy podzielają jednak argumentację związkowców.

– To, że tylko dyplomowani mogą liczyć na specjalny dodatek, możemy uznać za obiektywną podstawę, że są oni najwyżej usytuowani w hierarchii pracowniczej i tylko tą grupę zawodową pracodawca będzie mógł dodatkowo docenić – podkreśla dr Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater sp.k. – Nie uważałabym tego rozwiązania za nierówne traktowanie lub dyskryminację – dodaje.

– Z pewnością nauczyciele, którzy nie będą mieć możliwości otrzymania dodatku, będą odwoływać się do sądu pracy – zapowiada Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Związek będzie wspierał nauczycieli, którzy zdecydują się szukać sprawiedliwości na drodze sądowej – deklaruje.

Mimo tych wątpliwości resort oświaty nie zamierza się wycofywać ze swojego pomysłu. ⒸⓅ

Artur Radwan

artur.radwan@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Księgowość budżetowa
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Trzynastki w budżetówce 2024 - kiedy są wypłacane?

    Trzynastki w budżetówce - w 2024 roku termin wypłaty wypada w niedzielę. Kiedy pracownicy powinni otrzymać dodatkowe wynagrodzenie roczne? Spóźnienie z wypłaceniem trzynastki uprawnia do odsetek od pracodawcy.

    Zmiany: stawki wynagrodzeń w urzędach. Podwyżki od 1 stycznia 2024 r. [Nowe tabele zaszeregowania]

    Zmiany w rozporządzeniu w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek.

    Od 1 kwietnia 2024 r. 128 799 zł jednorazowego odszkodowania i 1431 zł za procent uszczerbku na zdrowiu [wypadki przy pracy]

    Monitor Polski: obwieszczenie Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wysokości kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, które będą obowiązywały od 1 kwietnia 2024 r. do 31 marca 2025 r.

    Od 1 marca świadczenie wyniesie 336,36 zł. Ważniejsze, ze Senat chce objąć nim samorządowców sprzed 1990 r.

    Skrócenie do 7 lat okresu pełnienia funkcji sołtysa uprawniającego do otrzymania świadczenia i przyznanie świadczeń dla sołtysów pełniących funkcję przed 1990

    REKLAMA

    Każda pensja w budżetówce ma być wyższa o 20% (i więcej) od pensji minimalnej dla "wszystkich". Na dziś 5090 zł. Tego chcą związkowcy

    Pensja minimalna w budżetówce ma być wyższa o 20% od pensji minimalnej dla "wszystkich". Tego chcą związkowcy ze "Związkowa Alternatywa".

    Trzeba określić maksymalny poziom wynagrodzeń zasadniczych pracowników

    W regulaminach wynagrodzenie zasadnicze ustala się dla danego stanowiska pracy widełkowo – z podaniem kwoty minimalnej i maksymalnej.

    Nauczycielskie świadczenia kompensacyjne to odpowiednik emerytur pomostowych. Ile osób je pobiera?

    W grudniu 2023 r. świadczenia kompensacyjne pobierało 13,1 tys. osób, a przeciętna wysokość "kompensówki" wynosiła 3617,29 zł. Tak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

    Nowe Standardy - Global Internal Audit Standards™

    Nowe Standardy mówią jasno – jako audytorzy jesteśmy częścią organizacji, i – oczywiście zachowując pełen obiektywizm – pomagamy jej osiągnąć właściwe cele.

    REKLAMA

    Roczne sprawozdanie o udzielonych zamówieniach a likwidacja gminnej jednostki budżetowej

    Na jakim podmiocie ciąży obowiązek złożenia rocznego sprawozdania o udzielonych zamówieniach w przypadku likwidacji gminnej jednostki budżetowej?

    Ustawa budżetowa na 2024 rok bez poprawek Senatu. Trafi teraz do podpisu Prezydenta

    Prezydent RP może podpisać ustawę budżetową, ewentualnie - zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę zgodności jej zapisów z ustawą zasadniczą.;

    REKLAMA