REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego fiskus nie korzysta z zasady "in dubio pro tributario"?

Dlaczego fiskus nie korzysta z zasady
Dlaczego fiskus nie korzysta z zasady "in dubio pro tributario"?/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zasada "in dubio pro tributario" została wprowadzona w 2015 r. Dzięki niej fiskus w razie wątpliwości ma rozstrzygać na korzyść podatnika. Fiskus korzysta z tego niechętnie (w 2016 r. tylko 41 razy). Dlaczego?

Zasadę "in dubio pro tributario", nakazującą rozstrzygać wątpliwości prawne na korzyść podatników wprowadziła nowelizacja Ordynacji podatkowej uchwalona w sierpniu 2015 r., która zaczęła obowiązywać 1 stycznia 2016 r. Zgodnie z nią "niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika". Projekt zgłosił ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

REKLAMA

REKLAMA

O przedstawienie danych w sprawie zastosowania klauzuli na rzecz polskich przedsiębiorców przez urzędy skarbowe w 2016 r. pytał w interpelacji poselskiej Jan Szewczak (PiS). Chciał wiedzieć, czy nowa administracja celno-skarbowa w ramach Krajowej Administracji Skarbowej będzie skuteczniej stosować tę zasadę.

"Z informacji uzyskanych przez Ministerstwo Finansów z izb administracji skarbowej wynika, że od czasu wejścia w życie przepisu (...), według stanu na koniec 2016 r., w 41 przypadkach ww. zasada została zastosowana w wydanych rozstrzygnięciach (decyzjach, postanowieniach) naczelników urzędów skarbowych" - odpowiedział wiceminister finansów Marian Banaś.

Zaznaczył, że zasada ta jest logiczną konsekwencją zasad konstytucyjnych i zasad ogólnych postępowania podatkowego. "Klauzula ta jest zatem stosowana nie tylko od momentu zapisania jej we wskazanej na wstępie normie Ordynacji podatkowej, ale również była stosowana wcześniej" - dodał.

Zobacz również: Podatki

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wskazał, że zasada ta jest realnie stosowana w czynnościach sprawdzających, postępowaniach kontrolnych i podatkowych przez organy podatkowe, choć w praktyce organy rzadko się na nią powołują. Według wiceministra jej zastosowanie często sprowadza się do odstąpienia od wydania niekorzystnego dla przedsiębiorcy rozstrzygnięcia lub odstąpienia w ogóle od podjęcia działań wobec firmy. Takie przypadki nie podlegają jednak ujęciu w żadnych ewidencjach.

Partner w firmie MDDP Paweł Mazurkiewicz powiedział PAP, że biorąc pod uwagę tysiące decyzji administracyjnych wydawanych co roku, liczba zastosowania "in dubio pro tributario" jest niewielka, niemniej nie jest dla niego zaskoczeniem.

"Trzeba pamiętać, że wprowadzaniu tej zasady do Ordynacji podatkowej towarzyszyły kontrowersje; istnienie wątpliwości co do stosowania przepisów prawa podatkowego jako przesłanki zastosowania przepisu już samo w sobie jest niejasne. Programowo administracja podatkowa, jak każda inna, nie ma wątpliwości co do stosowania prawa" - powiedział Mazurkiewicz.

Dodał, że powszechne były komentarze, iż przepis jest bardziej kwestią deklaracji dobrej woli, niż konkretnym narzędziem w sporach z fiskusem. "Dlatego fakt, że klauzula ta jest rzadko wykorzystywana nie dziwi mnie. Nie po to ją wprowadzono, aby była często używanym instrumentem" - zaznaczył.

Także ekspert z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego Radosław Piekarz nie jest zaskoczony danymi MF. "Od początku byłem negatywnie nastawiony do wprowadzania klauzuli w treści zaproponowanej przez prezydenta. Lepsze pomysły miało ministerstwo finansów. Jestem raczej zaskoczony tym, że w ogóle zastosowano tę zasadę. Przypuszczam, że dotyczyło to naprawdę mało znaczących spraw" - powiedział PAP Piekarz.

Piekarz uważa, że nie można winić za to administracji. Według niego urzędnik rozstrzygający sprawę podatkową będzie częściej czytał przepisy na korzyść budżetu, bowiem inna interpretacja naraziłaby go na postępowanie prokuratorskie. "Znam przypadki, kiedy pozytywna decyzja dla podatnika kończyła się takim postępowaniem" - powiedział.

Jego zdaniem dane pokazują, że przepisy te są w praktyce martwe - nie warto było jej wprowadzać, bowiem niczego nie zmieniła. "Zasada taka i tak obowiązuje w Konstytucji, więc nie jest to kwestia wprowadzenia przepisu tylko zmiany kultury prowadzenia postępowań i zmiany procedur" - ocenił.

Zobacz serwis: Kadry i płace

Nowelizację Ordynacji podatkowej z zasadą "in dubio pro tributario" prezydent Komorowski podpisał ostatniego dnia urzędowania, a zaproponowany przez niego zapis stał się elementem kampanii wyborczej. Gorąco popierany przez pracodawców budził jednak wątpliwości nie tylko niektórych ekspertów, ale także ministerstwa finansów. Ówczesny wiceminister finansów Janusz Cichoń komentował po uchwaleniu zmiany, że daje ona duży margines dowolności zastosowania. "W skrajnym przypadku można sobie wyobrazić - przy samoobliczeniu podatku - interpretację na własną korzyść, w przypadku wątpliwości, które nie miałyby pokrycia, jeśli chodzi o wykładnię" - mówił.

Część ekspertów ostrzegała, że klauzula może zostać przepisem martwym lub będzie miała praktyczne zastosowanie w niewielu przypadkach - dotyczy bowiem tylko wątpliwości co do treści przepisów, a nie stanu faktycznego. Niektórzy konstytucjonaliści zwracali uwagę, że obowiązek rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika obowiązuje organy władzy publicznej od dawna - zgodnie z konstytucyjną zasadą zaufania obywateli do państwa i standardami państwa prawnego.

Opinie zlecone przez Biuro Analiz Sejmowych mówiły natomiast, że regulacja "budzi zastrzeżenia z punktu widzenia reguł przyzwoitej legislacji i dostatecznej określoności tworzonych przepisów prawa", może spowodować "dalsze obniżenie standardów kultury politycznej i prawnej procesu prawodawczego". Zwrócono uwagę, że można odnieść wrażenie, iż rozwiązanie to "ma charakter instrumentalizacji politycznej prawa podatkowego (...) służyć ma realizowaniu doraźnych interesów politycznych".

Po podpisaniu noweli przez Komorowskiego Pracodawcy RP pisali, że o zmianę przepisów walczyła wielka koalicja „antyfiskusowa”, do której przystąpiły największe organizacje pracodawców oraz skupiające m.in. przedsiębiorców poszkodowanych przez fiskusa. Wskazywano, że mimo oporu resortu finansów udało się wywalczyć sprawiedliwość dla podatników. Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski wyrażał nadzieję, że zasada ta "raz na zawsze wytrąci bat z ręki fiskusa, którym to batem okładano zwykłych przedsiębiorców". (PAP)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Księgowość budżetowa
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Dodatek za wieloletnią pracę: Jak obliczać staż pracowniczy?

    Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku - w przypadku zatrudnienia w ramach dwóch równoległych stosunków pracy, staż pracowniczy niezbędny do ustalenia dodatku za wieloletnią pracę należy ustalać dla każdego stosunku pracy osobno.

    Od 25 marca wnioski dla gospodyń o 8000 zł, 9000 zł i 10 000 zł

    Od dziś można składać wnioski o dofinansowanie dla kół gospodyń wiejskich. Można otrzymać od 8000 zł do 10 000 zł. 

    Wymagania do wykonywania niektórych zawodów medycznych od 26 marca 2024 roku. Pytania i odpowiedzi

    Z dniem 26 marca 2024 roku wejdą w życie przepisy ustawy o niektórych zawodach medycznych, która ureguluje i usystematyzuje wykonywanie aż 15 zawodów medycznych, które wcześniej nie podlegały regulacji ustawowej. Jest to duża zmiana, do której przedstawiciele zawodów medycznych objętych ustawą, powinni się odpowiednio przygotować. Poniżej wymagania do wykonywania niektórych zawodów medycznych – w pytaniach i odpowiedziach.

    Wpis do Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego - co trzeba wiedzieć?

    Od 26 marca 2024 roku funkcjonować będzie Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego. Wpis do tego rejestru będzie obowiązkowy dla zawodów medycznych wymienionych w ustawie o niektórych zawodach medycznych, chociaż jeszcze przez rok będą mogli wykonywać zawód bez tego wpisu, pod warunkiem spełnienia pozostałych wymagań. 

    REKLAMA

    Prawa i obowiązki osób uprawnionych do wykonywania zawodów medycznych

    Od 26 marca 2024 roku osoby wykonujące zawody medyczne, objęte ustawą o niektórych zawodach medycznych, nabędą nowe uprawnienia, ale i obowiązki. Niedopełnienie obowiązków może grozić ponoszeniem odpowiedzialności zawodowej.

    Trzynastki w budżetówce 2024 - kiedy są wypłacane?

    Trzynastki w budżetówce - w 2024 roku termin wypłaty wypada w niedzielę. Kiedy pracownicy powinni otrzymać dodatkowe wynagrodzenie roczne? Spóźnienie z wypłaceniem trzynastki uprawnia do odsetek od pracodawcy.

    Zmiany: stawki wynagrodzeń w urzędach. Podwyżki od 1 stycznia 2024 r. [Nowe tabele zaszeregowania]

    Zmiany w rozporządzeniu w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek.

    Od 1 kwietnia 2024 r. 128 799 zł jednorazowego odszkodowania i 1431 zł za procent uszczerbku na zdrowiu [wypadki przy pracy]

    Monitor Polski: obwieszczenie Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wysokości kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, które będą obowiązywały od 1 kwietnia 2024 r. do 31 marca 2025 r.

    REKLAMA

    Od 1 marca świadczenie wyniesie 336,36 zł. Ważniejsze, ze Senat chce objąć nim samorządowców sprzed 1990 r.

    Skrócenie do 7 lat okresu pełnienia funkcji sołtysa uprawniającego do otrzymania świadczenia i przyznanie świadczeń dla sołtysów pełniących funkcję przed 1990

    Każda pensja w budżetówce ma być wyższa o 20% (i więcej) od pensji minimalnej dla "wszystkich". Na dziś 5090 zł. Tego chcą związkowcy

    Pensja minimalna w budżetówce ma być wyższa o 20% od pensji minimalnej dla "wszystkich". Tego chcą związkowcy ze "Związkowa Alternatywa".

    REKLAMA