Ergonomia biurze to warunek efektywnej pracy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Zacznijmy przygodę z ergonomią od naszej postawy. Stanowisko pracy musi być uniwersalne, ponieważ wykonujemy przy nim wiele zadań: odbieramy telefony, sporządzamy notatki, korzystamy z komputera, kopiarki, skanera, przyjmujemy interesantów, wspinamy się i schylamy, aby wydobyć z szuflad i półek odpowiednie dokumenty. I oczywiście większość czasu pracy spędzamy na siedząco.
REKLAMA
Właśnie, przez większą część swojego zawodowego życia siedzimy! Niestety, aż 67 proc. wszystkich zatrudnionych siedzi w sposób niewłaściwy – bez kontaktu z tylnym oparciem, na przedniej krawędzi krzesła, z nogami podwiniętymi lub bez możliwości wygodnego podparcia stóp. Niewłaściwa, wymuszona pozycja siedząca oraz niewłaściwe wyposażenie biura poprzez długotrwałe oddziaływanie na nasz organizm powoli, ale systematycznie prowadzi do degradacji zdrowia. Do najczęstszych konsekwencji zdrowotnych, zgodnie z wynikami niedawnych badań Ergotest, należą bóle pleców i karku (89% pracowników), a w konsekwencji zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, drętwienie i mrowienie nóg (47%) oraz opuchnięcia nóg (45%).
Obciążenie statyczne, czyli długotrwałe napięcie pewnych grup mięśni jest bardzo niekorzystne dla organizmu. Powstaje ono przy pracy bez zmiany pozycji, a dotyczyć może mięśni pleców, barków, rąk czy nóg, dlatego koniecznie należy zadbać o zmianę pozycji. Jeśli dużo czasu spedzamy przy telefonie lub komputerze, warto zadbać, aby było to siedzenie dynamiczne, od czasu do czasu trzeba też wstać, przejść energicznie kilka kroków, wyprostować plecy, ramiona, wspiąć się na palce i opaść na pięty, rozluźnić mięśnie karku i szyi. Kto pracuje w recepcji i głównie stoi, również potrzebuje częstych zmian: przenoszenie ciężaru ciała z jednej nogi na drugą, naprzemienne napinanie mięśni pośladków i brzucha, stawanie na przemian na piętach i na palcach, drobne kroczki w przód i w tył, na boki i przysiadanie w wolnych chwilach.
Warto pamiętać o kilku zasadach, które okażą się pomocne przy wybieraniu właściwego krzesła i dopasowaniu biurka. Często wystarczy niosąca pozytywne skutki regulacja wysokości czy proporcji, dodanie podnóżka pod stopy lub położenie twardej poduszki na krzesło, jeśli nie ma ono regulacji. Stopy powinny spoczywać na podłodze lub podnóżku, najlepiej z ruchomym blatem, którego część, na której oparte są stopy, jest swobodnie odchylana. Prawidłowo ułożone stopy powinny tworzyć kąt prosty (90°) z podudziem, czyli kośćmi, stanowiącymi konstrukcję łydki. Z kolei łydka ma tworzyć kąt prosty z udem, mierzony przy kolanie. Ustawieniu prawidłowych parametrów może pomóc regulacja siedziska. Plecy proste, lekko podparte. Głowa – mierząc pionowo – na linii bioder, gdyż zbytnie odchylenie głowy do tyłu świadczyć może o nieprawidłowym ustawieniu oparcia i prowadzić do problemów z kręgosłupem w dolnym jego odcinku zaś długotrwałe, nadmierne pochylenie głowy (gdy monitor jest zbyt nisko) – nawet do trwałych, bolesnych zwyrodnień w górnym odcinku kręgosłupa.
Odcinek od barku do łokcia (ramię) powinien być równoległy do kręgosłupa i podudzi; zaś od łokcia do dłoni (przedramię) – pod kątem prostym, w taki sposób, aby dłonie spoczywały płasko na biurku lub na klawiaturze. Mówiąc inaczej, linia głowy, pleców, ud i podudzi powinna przypominać schematycznie narysowaną cyfrę cztery (wszystkie kąty koniecznie proste, 90°), z tym, że stopy i przedramiona mają być równoległe do linii uda. Mówimy, oczywiście, o postawie wyjściowej, modyfikowanej elastycznie podczas wykonywania codziennych zadań. Ważnym elementem jest zapewnienie podparcia nadgarstkom.
Niewłaściwe podparcie pleców lub jego brak nadmiernie obciąża mięśnie grzbietu. Odchylenie tułowia do tyłu, w przypadku źle ustawionego oparcia, może doprowadzić do degeneracji chrząstek międzykręgowych w lędźwiowym odcinku kręgosłupa. Zbytnie pochylenie do przodu obciąża zaś i degeneruje barki i stawy ramienne, może powodować napięcia mięśni karku i szyi, powodując znacznie gorsze ukrwienie mózgu, a co za tym idzie – niedotlenienie, problemy z koncentracją, uczucie zmęczenia i napięcia. Gdy krzesło, na którym siedzimy, jest zbyt wysokie, nasza postawa niekorzystnie wpływa na kolana, krążenie, może powodować drętwienie nóg. Gdy krzesło jest zbyt niskie, nieprawidłowe ułożenie nóg, bioder i całego kręgosłupa upośledza odcinek lędźwiowy i powoduje bolesne dolegliwości barków i odcinka szyjnego.
Zasada kątów rozwartych
Widząc jak bardzo możemy sobie zaszkodzić podczas siedzenia przy biurku, warto poznać i stosować kilka podstawowych zasad ergonomii związanych z poprawnym siedzeniem:
• Ustawiamy wysokość fotela obrotowego tak, aby stopy swobodnie spoczywały na podłożu, a kolana znajdowały się w lekkim kącie rozwartym, co umożliwia swobodny przepływ krwi.
• Oparcie fotela powinno być lekko wychylone do tyłu (kąt pochylenia tułowia w stosunku do reszty ciała większy niż 90 stopni) – nie utrudnia to pracy narządów wewnętrznych: nie obciąża układu oddechowego, układu krążenia oraz narządów jamy brzusznej.
• Podłokietniki powinny pozwolić uzyskać kąt rozwarty w łokciu.
• W pełni wykorzystujmy głębokość siedziska, aby zapobiec powstawaniu miejscowego ucisku na powierzchnię ud i uniknąć drętwienia nóg.
• Utrzymujmy stały kontakt pleców z wyprofilowanym oparciem krzesła w celu zachowania naturalnych krzywizn kręgosłupa.
• Krzesło, na którym siedzimy, powinno być stabilne i dostosowane do wagi użytkownika. Ułatwia to dynamikę siedzenia oraz daje poczucie bezpieczeństwa.
• Na monitor powinniśmy patrzeć na wprost i lekko w dół, nie podnosząc głowy do góry.
Projektanci mebli, zwłaszcza tych przeznaczonych do pracy, chętnie dodają możliwość regulowania jak największej ilości parametrów: wysokości siedziska, nachylenia i odchylenia siedziska i oparcia, wysokości podłokietników. Wzrost to bowiem czynnik istotny, ale nie jedyny. Dużą rolę mogą odgrywać proporcje między długością nóg a długością tułowia czy też tusza osoby, dla której krzesło ma być przeznaczone. Wystarczy posadzić na dwóch identycznych krzesłach dwie osoby o tym samym wzroście: jedna ma zdecydowanie krótkie nogi, druga – długie. Łatwo zauważyć, że w pozycji siedzącej, mimo że są identycznego wzrostu, ich głowy znajdą się na różnej wysokości, jedna nawet 10-15 cm niżej od drugiej. Na różnej wysokości będą też ich ramiona, łokcie, zaś nogi będą miały zupełnie różny kąt mierzony przy kolanie, między udem a łydką, oraz w kostce, między łydką a stopą. A te właśnie ustawienia są podstawą prawidłowych działań i obliczeń ergonomicznych. Podobnie, jeśli na identycznych krzesłach posadzimy osoby o takim samym wzroście i proporcjach (długość nóg i tułowia), lecz znacznie różniące się wagą: jedna bardzo szczupła, druga – tęga. Kilkucentymetrowa warstwa tłuszczu na pośladkach i udach sprawi, że osoba otyła będzie wydawała się znacznie wyższa niż szczupła.
Oczywiście, pracownicy powinni nie tylko mieć ergonomiczny fotel, ale również poznać zasady jego regulacji. Powinni również wiedzieć nie tylko którą gałką pokręcić, ale dlaczego to robią i jakie ustawienie jest optymalne.
Czytaj także: Sposoby na chaos w dokumentach>>
Wysokość blatu biurka
Kolejnym ważnym mechanizmem, z punktu widzenia ograniczania dolegliwości oraz poprawy komfortu pracy, jest regulacja wysokości biurka. Mimo właściwie wyregulowanego fotela przy źle ustawionym blacie przyjmujemy niewłaściwą pozycję. Gdy blat jest zbyt nisko, za bardzo się pochylamy, nie mamy właściwego podparcia lędźwiowego, nie korzystamy z funkcji dynamicznego siedzenia i zazwyczaj podkurczamy nogi utrudniając przepływ krwi do nóg. Gdy blat znajduje się zbyt wysoko, zazwyczaj podnosimy siedzisko fotela narażając się na ucisk siedziska na uda. Dlatego też Instytut Medycyny Pracy w Łodzi w swoich wytycznych do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej zaleca dla polskiej populacji regulację wysokości biurka w zakresie 64-84 cm nad podłogą.
UWAGA!
Zawsze najpierw regulujemy wysokość fotela, a dopiero później wysokość blatu biurka! Tylko wtedy stanowisko jest do nas dobrze dopasowane i minimalizujemy negatywne oddziaływanie pozycji siedzącej na nasz organizm.
Taki zakres regulacji sprawia, że osoby wysokie mogą ustawić fotel i biurko na optymalnej dla siebie wysokości eliminując w ten sposób problem związany ze zmieszczeniem nóg pod biurkiem. Również osoby niskie mogą obniżyć blat, aby swobodnie i wygodnie pracować. W niektórych przypadkach istnieje konieczność zastosowania podnóżka, aby stopy miały pewne podparcie.
Pamiętajmy, że to pracodawca jest odpowiedzialny za zapewnienie warunków pracy zgodnych z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz. U. 1998 Nr 148, poz. 973). Im stanowiska pracy są bardziej ergonomiczne, a pracownicy świadomie korzystają z ich możliwości, tym niższe są koszty absencji i wyższa efektywność pracowników.
Czytaj także: Obsługa trudnych gości>>
Emma Halsen
Komentarz eksperta:
Praca siedząca – najczęstsze błędy
Z powodu błędów, które są popełniane podczas wyposażania stanowiska pracy oraz jego użytkowania, pracownicy odczuwają wiele dolegliwości. Do najczęstszych błędów należą:
1. Ustawienie monitora na wysokich podstawkach, co wymusza zadzieranie głowy do góry. Nie jest to naturalna pozycja dla naszego kręgosłupa, bardzo obciąża kark, powoduje jego bóle, a w dłuższej perspektywie zwyrodnienie tej części kręgosłupa.
2. Używanie niewłaściwego fotela – bez regulacji wysokości, bez odchylenia oparcia czy bez mechanizmu do dynamicznego siedzenia skutkuje bólami kręgosłupa, drętwieniem i opuchnięciem nóg.
3. Niedostosowanie wysokości biurka do wzrostu użytkownika również powoduje bóle kręgosłupa i kończyn dolnych. Osoba wysoka zbytnio pochyla się nad blatem i podwija nogi pod krzesło, a osoba niska musi zbyt wysoko podnosić przedramiona.
Należy więc wykorzystywać regulację mebli i często zmieniać pozycję. Nie można również zapominać o cogodzinnych pięciominutowych przerwach oraz wykonywaniu prostych ćwiczeń.
DAGMARA SZWAJ
PR & Marketing Manager w firmie MARTELA. Koordynuje również działania w ramach Programu Edukacyjnego ZDROWE BIURO, promującego prozdrowotne, ergonomiczne rozwiązania w środowisku pracy biurowej
REKLAMA
REKLAMA