Mama pracuje, a tata zostaje z dzieckiem. Co z urlopem i zasiłkiem macierzyńskim?
REKLAMA
REKLAMA
- Mama i tata z dzieckiem na urlopie?
- Pierwsze 14 tygodni tylko dla mamy
- Rodzicielski nie bije rekordów wśród ojców
- Tylko dla taty
Mama i tata z dzieckiem na urlopie?
Kiedyś nie do wyobrażenia, dzisiaj to całkiem normalne, gdy zamiast mamy z dziecięcym wózkiem - spotykamy tatę. Przestały dziwić sytuacje, gdy to właśnie tata zostaje z dzieckiem w domu a mama pracuje.
REKLAMA
REKLAMA
W ostatnim kwartale ubiegłego roku ZUS na Dolnym Śląsku wypłacił dla 21,8 tys. osób zasiłki macierzyńskie, z czego 4,8 tys. panom, którzy zdecydowali się zostać w domu z dzieckiem. W analogicznym okresie w całej Polsce wypłaconych zostało 307,8 tys. zasiłków macierzyńskich, w tym: kobietom 241,1 tys. i 66,6 tys. mężczyznom.
- Zasiłek macierzyński zazwyczaj kojarzy się ze świadczeniem wypłacanym kobietom, co potwierdzają nasze statystyki ZUS – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku – ale widać w nich, że chętnie korzystają z niego też panowie - dodaje.
Pierwsze 14 tygodni tylko dla mamy
Rzeczniczka wyjaśnia, że jeżeli tato podlega ubezpieczeniu chorobowemu to za czas opieki nad niemowlakiem może otrzymać zasiłek macierzyński korzystając z urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego i ojcowskiego.
- Trzeba jednak pamiętać, że pierwsze 14 tygodni macierzyńskiego są zarezerwowane tylko dla mamy – wyjaśnia Kowalska-Matis.
Ubezpieczeni rodzice z tytułu narodzin dziecka mogą skorzystać z 61 tygodniowego płatnego urlopu na dziecko, czyli urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Pierwsze 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest zarezerwowane tylko dla matki. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach może on trwać 8 tygodni a ojciec może w tym czasie przejąć opiekę nad noworodkiem. Jeśli po 14 tygodniach urlopu macierzyńskiego mama dziecka będzie chciała wrócić do pracy, to opiekę nad nim może przejąć ubezpieczony tata.
Rodzicielski nie bije rekordów wśród ojców
Po urlopie macierzyńskim łącznie oboje rodzice mają prawo do urlopu rodzicielskiego w wymiarze do 41 tygodni, a w przypadku porodu mnogiego do 43 tygodni. Pracownicy – rodzice dziecka posiadającego zaświadczenie, o którym mowa w art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem”, mają prawo do urlopu rodzicielskiego w celu sprawowania opieki nad tym dzieckiem w wymiarze do 65 tygodni – w przypadku, urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie lub 67 tygodni – w przypadku porodu mnogiego. Ze wskazanego wymiaru urlopu rodzicielskiego każdemu z rodziców dziecka przysługuje wyłączne prawo do 9 tygodni.
Urlop rodzicielski może być wykorzystany jednorazowo lub w częściach, nie później niż do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 lat.
W ostatnim kwartale 2023 roku, na Dolnym Śląsku, liczba osób pobierających zasiłki i świadczenia krótkoterminowe za okres urlopu rodzicielskiego to 12,5 tys. osób, w tym 742 mężczyzn.
Tylko dla taty
Niezależnie od urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego ojcu dziecka przysługuje urlop ojcowski ustalony przepisami Kodeksu pracy. Ubezpieczony tata ma prawo do urlopu ojcowskiego przez 2 tygodnie. Należy pamiętać o tym, że z urlopu ojcowskiego można skorzystać do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia, maksymalnie w dwóch częściach a część nie może być krótsza niż 7 dni. W tym samym czasie matka dziecka może przebywać na urlopie macierzyńskim, a ojciec dziecka na urlopie ojcowskim.
Wdrożenie dyrektywy unijnej „work life balance” spowodowało w kwietniu ubiegłego 2023 roku nowelizację przepisów w Kodeksie Pracy i w ustawie zasiłkowej. Rodzice uzyskali dodatkowe dziewięć tygodni urlopu rodzicielskiego, które przysługują tylko jednemu z rodziców. Jeśli ubezpieczona mama wykorzystała urlop rodzicielski w maksymalnym wymiarze np. 32 tygodni lub 34 tygodni, to pozostałe 9 tygodni może wykorzystać już tylko drugi rodzic.
REKLAMA
REKLAMA