Morawiecki: obowiązkowa oszczędność prądu w urzędach o 10% od 1 X 2022 r. Jak samorządy oszczędzają?
REKLAMA
REKLAMA
Co to jest "Tarcza solidarnościowa"?
Tarcza solidarnościowa wiąże się też z pomocą dla firm - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej.
REKLAMA
"Chcemy, żeby firmy przetrwały ten bardzo trudny kryzys. Tak jak pomogliśmy ten wielki poprzedni kryzys przetrwać, ochroniliśmy kilka milionów miejsc pracy, tak też działamy teraz. Bezpieczeństwo polskich rodzin, bezpieczeństwo miejsc pracy, Polaków jest przecież bezpośrednio związane z bezpieczeństwem przedsiębiorców, z ich konkurencyjnością, zdolnością do przetrwania, a zwłaszcza tych, którzy zużywają najwięcej energii" - stwierdził premier.
Urzędy mają oszczędzać energię
REKLAMA
"Dlatego dla energochłonnych przemysłów będziemy za chwilę mieli specjalną ofertę. Ale zacznę od oszczędności energii w obiektach administracji publicznej. Tutaj administracja rządowa, ale także administracja samorządowa jest zobowiązana do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc. już od najbliższego czasu, nie od 1 stycznia, tylko chcemy żeby to było od 1 października, ponieważ każda nie zużyta megawatogodzina (...) jest oszczędnością polskiej gospodarki, polskich rodzin" - powiedział premier.
Zaznaczył, że "zaczynamy także od siebie, jak najszybciej. Administracja publiczna, także administracja samorządowa, każda instytucja będzie musiała ograniczyć konsumpcję energii."
Nie będzie ciemnych ulic?
"Energooszczędne oświetlenie zewnętrzne, uliczne to nasz kolejny duży krok - rozwiązanie, które wypracowaliśmy razem z wieloma samorządami i które będzie służyło Polakom i oszczędności energii. To oświetlenie uliczne, oświetlenie zewnętrzne chcemy, aby było zmodernizowane w taki sposób, aby zużywało mniej energii. (...) W całej Polsce rozpoczniemy taki program. Przygotujemy odpowiednie wsparcie dla samorządów, aby jak najszybciej, jeszcze tej zimy przystąpić do realizacji tego programu, który potrwa pewnie kilka kwartałów" - poinformował Morawiecki.
Jak gminy oszczędzają prąd? – Nowiny, Jędrzejów
Czasowe zamknięcia basenu, ograniczenia w oświetleniu ulic i wyłączanie iluminacji budynków – to pomysły włodarzy gmin z woj. świętokrzyskiego na ograniczenia zużycia energii. Ceny poszybowały w górę, ograniczenia są nieuniknione - podkreślają samorządowcy.
Jak powiedział PAP Sebastian Nowaczkiewicz, wójt Nowin (pow. kielecki), w ostatnich latach w gminie niemal w całości zmodernizowano oświetlenie uliczne. Stare lampy sodowe zastąpiono energooszczędnym oświetleniem LED. W związku z tym gmina nie zamierza zupełnie rezygnować z nocnego oświetlenia ulic.
"Natomiast dzięki tej modernizacji możemy regulować natężenie światła. W godzinach między 23 a 4 rano lampy mogą świecić z 30 proc. mocą, tak też zostały ustawione i to przynosi oszczędności, a jednocześnie nie wpływa na zmniejszenie bezpieczeństwa. Nie przewidujemy całkowitego wyłączenia światła" – powiedział wójt Nowin.
Zaznaczył, że ograniczenia wprowadzane są również w budynkach użyteczności publicznej. "Wszystkim kierownikom poleciłem ograniczać zużycie światła, tam, gdzie jest to możliwe. W urzędzie gminy na korytarzach włączone jest 30 proc. oświetlenia. Oprócz tego w tym roku na pewno nie uruchomimy ozdób świątecznych, nie będziemy dodatkowo podświetlać budynków" – dodał samorządowiec.
Ponadto Nowiny zamierzają na zimę zamknąć gminną pływalnię. "Wszystko wskazuje na to, że będziemy do tego zmuszeni. To wiąże się z kosztami energii elektrycznej, ale też gazu. Zamierzamy zamknąć basen na czas od grudnia do końca marca" – zaznaczył Nowaczkiewicz.
Wójt Nowin podkreślił, że ograniczenia w zużyciu energii są nieuniknione. W przyszłym roku koszty wzrosną ponad czterokrotnie. "Do końca roku mamy umowę, zgodnie z którą płacimy 41 groszy netto za kilowatogodzinę. W przetargu, który ogłosiła grupa zakupowa składająca się z 16 gmin i do której należą Nowiny, wpłynęła jedna oferta na kwotę 1,85 zł za kilowatogodzinę netto, czyli ponad czterokrotnie więcej niż obecnie" - wyjaśnił.
"W tym roku w budżecie na energię elektryczną mamy zaplanowane około 1,3 mln złotych, jeżeli ta stawka nam wzrośnie czterokrotnie, to w przyszłym roku będziemy musieli zabezpieczyć ponad 5 mln złotych, żeby utrzymać oświetlenie na tym samym poziomie. Trudno powiedzieć, gdzie znajdziemy takie pieniądze, biorąc pod uwagę, że dochody bieżące w takim stopniu nie rosną" – dodał.
Na podobny problem zwraca uwagę burmistrz Jędrzejowa, Marcin Piszczek. "Jesteśmy po przetargu na dostawy energii elektrycznej. Wzrost cen jest ogromny - z niespełna dwóch milionów złotych do ponad sześciu milionów. Dla nas jest to informacja, która podcina skrzydła, chociażby w perspektywie projektu budżetu, który musimy do 15 listopada oddać do Regionalnej Izby Obrachunkowej" – zwrócił uwagę burmistrz Jędrzejowa.
"Przygotowujemy się do ograniczenia wykorzystania energii elektrycznej poprzez np. wyłączanie iluminacji budynków, oświetlenia nocnego np. w Parku Miejskim przy ul. Barbary, analizujemy, jakie oszczędności przynosiłoby wyłączanie w godzinach nocnych, od 23 do 4, oświetlenia ulicznego. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły" – powiedział PAP Piszczek.
"Montujemy instalacje fotowoltaiczne, przechodzimy na inne źródła energii cieplnej, ale przy tej skali podwyżek przejście np. jednej ze szkół na zasilanie z paneli fotowoltaicznych i pompy ciepła systemowo w ogóle nie rozwiązuje problemu" – zaznaczył samorządowiec.
Na czasowe wyłączenie oświetlenia ulicznego zdecydował się także samorząd Chęcin. "Oświetlenie włączane jest o godzinę później i wyłączane o godzinie 1 w nocy. Spotkało się to ze zrozumieniem mieszkańców" – powiedział burmistrz Chęcin Robert Jaworski.
Gmina ograniczy również podświetlenie budynków miejskich oraz iluminacji m.in. chęcińskiego zamku. "Wyłączyliśmy już oświetlenie na dojściach do zamku, jak również oświetlenia murów. Niestety, tego, że ceny energii wzrosną o kilkaset procent nikt się nie spodziewał" – zaznaczył.
Jak gminy oszczędzają prąd? – Sandomierz i Kielce
Ograniczenia w oświetleniu ulicznym rozważają inne gminy m.in. Sandomierz i Kielce. "Trwają rozmowy, będziemy takie decyzje rozważać" – poinformował rzecznik burmistrza Sandomierza, Michał Mendak.
"Pracujemy nad takim rozwiązaniami, które będą mogły przynieść oszczędności, ale nie będą miały wpływu na bezpieczeństwo mieszkańców" – zaznaczyła wiceprezydent Kielc Bożena Szczypiór. Chodzi m.in. o zmniejszenie natężenia światła na ulicach, gdzie zamontowany jest nowoczesny system oświetlenia, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. „Na pewno po godzinie 22 będą wyłączane iluminacje budynków" – zapowiedziała wiceprezydent Szczypiór.
Podwyżki cen prądu w jednostkach samorządu terytorialnego
Zdaniem Pawła Jednacza, rzecznika biłgorajskiego magistratu wdrożenie zapowiedzianych oszczędności nie powinno stanowić problemu dla miast. „Samorządy od dawna oszczędzają energię elektryczną, cieplną i ograniczają wszelkie inne wydatki” – podkreślił.
Dodał przy tym, że jeszcze przed konferencją premiera miasto rozesłało pisma do jednostek budżetowych z prośbą dalszego ograniczania energii w związku z obecną sytuacją na rynku paliw.
Zużycie energii od lat ogranicza też Lublin. „Od lat realizujemy inwestycje w zakresie termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, co znacząco wpływa na ograniczenie zużycia energii. Przy realizacji nowych inwestycji staramy się stosować różne rozwiązania, które pozwalają na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej z sieci, m.in. poprzez zastosowanie oświetlenia ledowego. Natomiast w obiektach już istniejących wprowadzane są kompensacje mocy biernej, co pozwala na zmniejszenie wysokości opłat” - podkreślił wiceprezydent Lublina Artur Szymczyk.
Jak dodał, przy realizacji inwestycji miejskich standardem jest montaż na nowych i modernizowanych budynkach odnawialnych źródeł energii takich jak panele fotowoltaiczne, instalacje solarne, pompy ciepła. „Dzięki temu niektóre z miejskich obiektów w znaczącym stopniu pokrywają część zapotrzebowania własnych potrzeb energetyczny z odnawialnych źródeł energii” - dodał.
Odnosząc się do zaproponowanego przez rząd ograniczenia zużycia energii w administracji o 10 proc. Szymczyk ocenił, że nie zrekompensuje dużych podwyżek cen energii. „Nowe stawki na zakup energii elektrycznej dla zasilenia latarni obowiązują od 1 lipca br. i w stosunku dwuletnim są one wyższe od poprzednich o około 345 proc.” – zaznaczył wiceprezydent Lublina.
Kamil Popiela z biura prasowego krakowskiego magistratu poinformował, że miasto na razie czeka na regulacje ustawowe w tej sprawie. "Nie możemy opierać się wyłącznie na zapowiedziach medialnych" - dodał.
Popiela zwrócił uwagę, że rozeznanie wprowadzenia systemu ewentualnych ograniczeń wymaga czasu. "Niezależnie, skierowaliśmy do jednostek miejskich prośbę o analizę możliwości związanych z oszczędzaniem energii i przygotowanie harmonogramu ograniczeń jej zużycia" - poinformował przedstawiciel biura prasowego.
REKLAMA
REKLAMA