REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podwyżki nie dla urzędników w 2020 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Podwyżki nie dla urzędników w 2020 r./ fot. Shutterstock
Podwyżki nie dla urzędników w 2020 r./ fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W administracji publicznej już niedługo nie będzie miał kto pracować. Zarobki urzędników w 2020 r. będą niższe niż zarobki osób z podstawowym i zawodowym wykształceniem.

Administracji grozi lawina odejść i roszczeń o zwiększenie pensji. Wskutek podwyżki płacy minimalnej najbardziej poszkodowani będą urzędnicy średniego szczebla.

REKLAMA

REKLAMA

Od przyszłego roku w administracji publicznej, w tym samorządach i służbie cywilnej, osoby zarabiające na poziomie płacy minimalnej zyskają nawet 800 zł. Wpływ na to będzie mieć m.in. wzrost ustawowego minimum, a także wyłączenie z niego dodatku stażowego, który maksymalnie może wynieść do 20 proc. płacy zasadniczej. Zarobki osób, które zajmują najniższe stanowiska obsługi i pomocnicze, poszybują znacznie szybciej niż wynagrodzenia innych pracowników zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych. Eksperci przestrzegają, że jeśli zapowiedź podwyższenia płacy minimalnej do 4 tys. zł do 2024 r. dojdzie do skutku, to pensje specjalistów mogą być niewiele wyższe lub podobne do pracowników bez wyższego wykształcenia. A taka sytuacja może jeszcze bardziej zachęcić do odchodzenia z administracji i działać demotywująco.

Podwyżki nie dla wszystkich

Od 2009 r. obowiązują przepisy, w których zapisane są tylko minimalne kwoty wynagrodzenia pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (w odróżnieniu od tych z wyboru lub powołania – dla nich wciąż określa dodatkowo stawki maksymalne). Z załącznika nr 3 w tabeli 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 15 maja 2018 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (Dz.U. z 2018 r. poz. 936) wynika, że w przyszłym roku na 22 zaszeregowania różnego typu stanowisk tylko trzy ostatnie będą na poziomie płacy minimalnej, czyli od 2,6 do 3 tys. zł. Pozostałych 19 będzie znacznie poniżej. W efekcie lokalni włodarze muszą tym pracownikom podwyższyć wynagrodzenie dwukrotnie – pierwszy raz z powodu wzrostu płacy minimalnej, a drugi – z powodu wyłączenia dodatku stażowego.

Polecamy: Rachunkowość Budżetowa

REKLAMA

– Nie da się tego wyrównywać nagrodami lub innymi dodatkami. Po prostu trzeba zmieniać umowy i podwyższać pensje – zapowiada Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeśli zapowiedzi PiS zostaną zrealizowane, to w 2021 r. tylko najwyższe stanowiska urzędnicze będą mieścić się w ustalonym w rozporządzeniu minimalnym limicie, czyli 3 tys. zł.

– Na prowincji 3 tys. zł jest wynagrodzeniem całkiem przyzwoitym, ale po zmianach tyle będzie zarabiał zarówno woźny, jak i urzędnik z wyższym wykształceniem. Jednak o ile wcześniej miałem możliwość podwyższać specjalistom pensje o tyle, o ile rosła płaca minimalna dla najmniej zarabiających, to w przyszłym roku może to być niemożliwe – mówi Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. – Szacujemy, że najmniej zarabiający od przyszłego roku średnio będą otrzymać nawet o 800 zł miesięcznie więcej. Doświadczeni urzędnicy będą masowo odchodzić, jeśli okaże się, że zarabiają tylko kilkaset złotych więcej od osób na stanowiskach szeregowych. Już odszedł ode mnie skarbnik do regionalnej izby obrachunkowej i kilka innych osób, bo nie widzą dla siebie w małej gminie perspektyw – dodaje.

Związek Miast Polskich szacuje, że wzrost płacy minimalnej i wyłączenie dodatku stażowego, który wynosi maksymalnie do 20 proc. podstawowej pensji, będzie tylko w przyszłym roku kosztować 1,5 mld zł. Samorządy przyznają, że tak skokowy wzrost płac będzie najbardziej odczuwalny w gminach w terenie. Zapowiadają, że w związku z tym ograniczą zatrudnienie pracowników interwencyjnych, kierowanych z urzędów pracy.

– W przyszłym roku koszty obsługi administracyjnej w samorządach pójdą znacznie do góry. Wiele samorządów będzie musiało skupić się na tym, aby wywiązać się z ustawowych podwyżek, a dla pozostałych nie będzie pieniędzy. Sprzątaczka z 20-letnim stażem będzie zarabiać więcej od młodego urzędnika zatrudnionego tuż po studiach. Taka sytuacja może frustrować – mówi Zbigniew Mackiewicz. – Przy tak szybujących płacach minimalnych nie będzie nikogo stać, aby jednocześnie podwyższać pensje specjalistom, którzy zarabiają tyle, ile ma za cztery lata wynosić płaca minimalna, czyli 4 tys. zł – dodaje.

Polecamy produkt: Klasyfikacja budżetowa 2019

– Niewątpliwe w całej administracji spłaszczenie płacowe będzie narastać. Nie uciekniemy przed tym, bo budżet państwa nie jest na to przygotowany – wskazuje prof. Stefan Płażek, adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Według niego jeśli włodarzom będzie zależało na tym, aby zatrzymać u siebie specjalistów, to pozostaje im szukać finansowanych zachęt i przekonywać, że praca w urzędzie daje wciąż większą stabilizację niż w prywatnej firmie.

Więcej frustracji

Z podwyższenia płacy minimalnej z pewnością cieszą się też pracownicy administracji rządowej zatrudnieni w terenie. Z opublikowanego w tym roku sprawozdania szefa służby cywilnej wynika bowiem, że średnie wynagrodzenie w tzw. terenowej administracji zespolonej wynosi niewiele ponad 3,6 tys. zł. Z kolei średnie pensje zasadnicze komend powiatowych wynosiły 2,4 tys. zł.

– Najbardziej ten skokowy wzrost płac negatywnie odczują urzędnicy, których zarobki są na średnim poziomie, czyli wyższe od sprzątaczki, a niższe od kierownika lub dyrektora. Ludzie będą się frustrować. Budżetówce grozi fala roszczeń o podwyższenie pensji dla specjalistów – mówi prof. Jolanta Itrich-Drabarek z Uniwersytetu Warszawskiego, były członek Rady Służby Cywilnej.

Doktor Jakub Szmit z Uniwersytetu Gdańskiego podkreśla, że element porównania wpływa na to, jak się czujemy. – Swego czasu były robione badania satysfakcji związanej z wynagrodzeniem. Zapytano pracowników, czy woleliby zarabiać 10 tys. zł, gdyby ich sąsiad lub kolega z pracy dostawał 8 tys. zł, czy może bardziej by ich satysfakcjonowała płaca na poziomie 12 tys. zł, ale przy takim założeniu, że sąsiad lub kolega zarabiałby 14 tys. Większość wybierała to pierwsze rozwiązanie, choć w przeliczeniu na złotówki zarobiliby mniej – mówi.

Związkowcy też dostrzegają takie niebezpieczeństwo. – Mam nadzieję, że wraz ze wzrostem płacy minimalnej automatycznie i proporcjonalnie będą rosnąć pensje specjalistów. Nie może być tak, że osoby z doświadczeniem, fachowością i wyższym wykształceniem będą zarabiać podobnie jak nowo zatrudniony urzędnik – oburza się Robert Barabasz, szef NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim. – Nie będziemy się godzić na takie spłaszczanie płacy w administracji – dodaje. 

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

autor: Artur Radwan

Zapisz się na newsletter
Jak dysponowane są finanse publiczne? Bądź na czasie z najnowszymi przepisami, najlepszymi praktykami oraz wskazówkami dotyczącymi księgowości budżetowej – zapisz się na newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość budżetowa
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd policzył. W 2026 r. samorządy potrzebują ponad 154,7 mld zł [subwencja ogólna, potrzeby finansowe, dochody z PIT i CIT, korekta z tytułu zamożności]

W 2026 r. samorządy otrzymają łącznie z tytułu udziału w podatku PIT ponad 193,1 mld zł, a z tytułu udziału w CIT blisko 27,5 mld zł. Z kolei kwota potrzeb finansowych wszystkich samorządów wyniesie ponad 154,7 mld – wynika z wyliczeń resortu finansów. Za ministerstwem publikujemy wyliczenia dla poszczególnych JST.

Podatek od środków transportowych w 2026 r. Ile będzie wynosił?

W przyszłym roku minimalne stawki podatku od środków transportowych będą takie same jak obecnie. Nowe obwieszczenie zostało opublikowane w Monitorze Polskim. Warto pamiętać, iż stawki podatku na dany rok ustala rada gminy. Jakie będą maksymalne kwoty? Kto płaci podatek od środków transportowych?

KSeF w jednostkach sektora finansów publicznych – obowiązki i wyzwania związane z wdrożeniem. Wywiad z dr Małgorzatą Rzeszutek

Jak wdrożenie KSeF wpłynie na funkcjonowanie jednostek sektora finansów publicznych? Jakie zagrożenia i korzyści niesie cyfrowa rewolucja w fakturowaniu? O tym rozmawiamy z dr Małgorzatą Rzeszutek, doradcą podatkowym i specjalistką w zakresie prawa podatkowego.

Zmagania z KSeF-em wchodzą w decydującą fazę. Jakie są największe obawy księgowych?

Choć do uruchomienia Krajowego Systemu e-Faktur pozostało zaledwie kilka miesięcy, większość księgowych wciąż nie czuje się pewnie. Z najnowszego badania SW Research dla fillup k24 wynika, że jedynie 3,5% ekspertów uważa się za w pełni przygotowanych, a aż 75% przyznaje, że nadchodzące tygodnie będą dla nich prawdziwym testem gotowości i odporności na stres.

REKLAMA

ZUS: W 2026 r. przeciętne świadczenie wzrośnie do blisko 4320 zł miesięcznie

Plan Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zakłada, że w 2026 r. liczba emerytów i rencistów zwiększy się o 123 tys. osób w porównaniu z 2025 r. Przeciętne świadczenie wzrośnie w przyszłym roku do blisko 4320 zł miesięcznie. O tych założeniach poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Podatki przez aplikację mObywatel? Warszawa wdraża cyfrowe płatności

Do końca roku ma zostać uruchomiona możliwość wniesienia niektórych opłat za pośrednictwem aplikacji mObywatel lub portalu mobywatel.gov.pl. Cyfrowe płatności obejmują m.in. podatek od nieruchomości, podatek rolny i podatek leśny.

Nagroda jubileuszowa w wyjaśnieniach RIO. Problem dodatków do pensji

Wyjaśnienia Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach: Jeśli w dniu nabycia prawa do nagrody jubileuszowej dodatek specjalny stanowi składnik wynagrodzenia pracownika i był otrzymywany przez okres dłuższy niż miesiąc należy go uwzględnić przy wyliczeniu nagrody jubileuszowej.

Uchwała w sprawie podatku od nieruchomości na 2026 rok. RIO przypomina o zmianach

W związku z pismem z Ministerstwa Finansów dotyczącym weryfikacji gminnych uchwał podatkowych Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku przypomina o konieczności analizy podejmowanych na 2026 rok uchwał w sprawie stawek podatku od nieruchomości oraz zwolnień w podatku od nieruchomości. Ma to związek z nową definicją budowli.

REKLAMA

Dodatek specjalny dla pracowników samorządowych [Wyjaśnienia RIO]

Dodatek specjalny może zostać przyznany pracownikowi wyłącznie na czas nie dłuższy niż istnieją okoliczności uzasadniających jego wypłatę – wynika z wyjaśnień Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku. Jeśli podstawa wypłaty ustała w trakcie miesiąca należy proporcjonalnie zmniejszyć wysokość dodatku.

10 listopada 2025 r. dniem wolnym od pracy w wielu urzędach w Polsce

W tym roku Wszystkich Świętych wypada w sobotę. Pracownicy odbiorą sobie zatem dzień wolny w innym terminie. Dla służby cywilnej będzie to 10 listopada 2025 r. Podobną decyzję podjęło też wiele innych urzędów w kraju.

REKLAMA