Nabór do Straży Marszałkowskiej w 2018 r.
REKLAMA
REKLAMA
Funkcjonariusze Straży będą mogli m.in. legitymować, dokonywać kontroli osobistej oraz użyć środków przymusu bezpośredniego.
REKLAMA
Ustawa o Straży Marszałkowskiej przydziela strażnikom nowe zadania, w tym polegające na: prowadzeniu rozpoznania pirotechniczno-radiologicznego osób, pojazdów, terenów i obiektów Sejmu i Senatu, podejmowaniu działań zmierzających do neutralizacji zagrożeń i wykrywaniu urządzeń podsłuchowych na terenach, w obiektach i w urządzeniach będących w zarządzie Kancelarii Sejmu i zarządzie Kancelarii Senatu.
Ustawa zmienia także status zatrudnienia strażników marszałkowskich z pracowniczego (obecnie są pracownikami zatrudnionymi na podstawie przepisów prawa pracy), na status służby na podstawie mianowania, tak jak funkcjonariusze innych służb mundurowych.
Przewiduje również wzrost zatrudnienia w Straży o 120 etatów dla funkcjonariuszy i o 10 etatów dla pracowników cywilnych. Obecnie Straż Marszałkowska liczy 160 pracowników.
Zobacz: Kadry i płace
REKLAMA
Zgodnie z ustawą, do zadań Straży Marszałkowskiej należy także m.in. ochrona terenów, obiektów i urządzeń zarządzanych przez Kancelarię Sejmu i Kancelarię Senatu, w tym przy użyciu urządzeń służących do rejestracji obrazu i dźwięku oraz konwojowanie wartości pieniężnych, mienia i dokumentów.
Ponadto funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej, wykonując zadania – w myśl ustawy – może m.in. wydawać polecenia osobom, których zachowanie stwarza lub może stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa, legitymować, dokonywać kontroli osobistej, a także przeglądać zawartość bagaży.
Przy wykonywaniu zadań funkcjonariuszom Straży Marszałkowskiej przysługuje prawo użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej.
Prezydent podpisał także ustawę wprowadzającą ustawę o Straży Marszałkowskiej. Zgodnie z nią, ustawa o SM wejdzie w życie z dniem 20 maja 2018 r. Z kolei po upływie dwóch lat od dnia jej ogłoszenia wejdą w życie regulacje dotyczące uprawnień emerytalnych funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. (PAP)
autor: Marzena Kozłowska
REKLAMA
REKLAMA