Mechanizm podziału pieniędzy między samorządy nie jest sprawiedliwy. UMP żąda zmian w ustawie budżetowej
REKLAMA
REKLAMA
Unia Metropolii Polskich zaapelowała do Senatu o poprawki do nowelizacji ustawy okołobudżetowej na mocy której JST mają otrzymać ok. 14 mld zł dodatkowych środków. Według UMP, zaproponowany przez rząd mechanizm podziału pieniędzy między samorządy nie jest sprawiedliwy, a "szczególnie krzywdzący" ma być dla 66 miast na prawach powiatu. Do Ministerstwa Finansów organizacja zwraca się zaś o średnioterminowe prognozy dochodów JST.
REKLAMA
Uchwalona 7 lipca nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 r przewiduje przyznanie samorządom ok. 14 mld zł tytułem częściowej rekompensaty ubytku dochodów z podatku PIT w związku z jego obniżeniem z 17 do 12 proc.
W założeniu wszystkie JST mają otrzymać kwotę 7,5 mld zł, która podlega podziałowi proporcjonalnie do wysokości dochodów w roku 2023 z tytułu udziału we wpływach z PIT, kwota 3,5 mld zł zostanie podzielona między JST, w których dochody, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, są niższe od 110 proc. średnich dochodów odpowiednio wszystkich gmin, powiatów i województw, w przeliczeniu na jednego mieszkańca kraju. Z kolei dofinansowanie kwotą 2 mld zł obejmie również gminy, w których liczba mieszkańców przekracza 10 tysięcy, ale nie przekracza 150 tysięcy mieszkańców.
Mechanizm podziału dodatkowych środków
Potrzebę skorygowania mechanizmu podziału dodatkowych środków, jakie trafić mają do JST UMP argumentuje tym, że "o ile można założyć, że wzrost kosztów wykonywania zadań publicznych dotyka w zbliżony sposób wszystkie jednostki samorządu terytorialnego, o tyle konsekwencje ograniczenia wysokości dochodów z PIT rozkładają się nierównomiernie, odpowiednio do tego, jak dużą część dochodów stanowią one dla samorządów danej kategorii".
W ocenie Unii Metropolii Polskich duże zastrzeżenia budzi zaproponowany w art. 4 nowelizacji ustawy okołobudżetowej na 2023 r. sposób podziału dodatkowych środków dla JST.
"W szczególności dotyczy to wprowadzonych minimalnych i maksymalnych kwot przekazywanych poszczególnym gminom, powiatom i województwom w przypadku podziału 7,5 mld zł. te minimalne i maksymalne kwoty zasadniczo zaburzają zasadę zakładającą, że te 7,5 mld zł miało zostać podzielone proporcjonalnie do wysokości udziałów poszczególnych JST we wpływach z PIT. Wprowadzenie kwot minimalnych i maksymalnych przy podziale kwoty 7,5 mld zł wskazuje, że celem autorów projektu ustawy było nie tyle było wsparcie JST w trudnej sytuacji finansowej, co zmiana hierarchii dochodowej wśród samorządów. A efektem ich wprowadzenia jest drastyczne ograniczenie rekompensaty dla miast na prawach powiatu, zwłaszcza tych największych" - uważa organizacja.
"Wystarczy przyjrzeć się, jaki efekt wywiera przewidziany w nowelizacji ustawy okołobudżetowej na 2023 r. mechanizm podziału kwoty 7,5 mld zł na podział kwoty 3,5 mld zł, która – co do zasady miała zostać przeznaczona na cele wyrównawcze dla jednostek samorządu terytorialnego o niższych dochodach. Wprowadzenie progów minimalnego, a zwłaszcza maksymalnego przy podziale kwoty 7,5 mld zł spowodowało, że wszystkie 12 miast Unii Metropolii Polskich stało się beneficjentami podziału środków z puli wyrównawczej (3,5 mld zł)" - zauważa UMP.
"Z drugiej strony wręcz symboliczne znaczenie ma fakt, że jednym z beneficjentów podwyższenia wysokości otrzymywanej kwoty do 1,5 mln zł jest najbogatsza gmina w Polsce - Kleszczów" - czytamy w apelu UMP
Stanowisko UMP
W swoim stanowisku Unia Metropolii Polskich postuluje również zmianę mechanizmu podziału kwoty 2 mld zł, stanowiącej tzw. „premię inwestycyjną” dla gmin.
"Autorzy nowelizacji ustawy okołobudżetowej na 2023 r., z niezrozumiałych względów zapisali w niej, że w podziale tzw. premii inwestycyjnej (pula 2 mld zł) uczestniczyć mogą jedynie niektórych gmin, zdefiniowanych przez liczbę mieszkańców. Unia Metropolii Polskich postuluje wykreślenie tych ograniczeń i dopuszczenie do podziału „premii inwestycyjnej” wszystkich jednostek samorządu terytorialnego" - głosi apel do Senatu.
Nie jest to pierwszy apel UMP w tej sprawie. Poprzedni organizacja wystosowała w połowie czerwca, jeszcze przed uchwaleniem nowelizacji budżetu pisząc: "Stanowczo domagamy się respektowania ustaleń poczynionych w gronie samorządowców w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego przedstawionych w piśmie z 22 maja 2023 r. dotyczących podziału dodatkowych środków i zmodyfikowanie przepisów projektu ustawy zgodnie z wypracowanymi przez stronę samorządową w drodze konsensusu rozwiązaniami".
Również w połowie czerwca odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z prezydentami miast, które w dużej mierze poświęcone było właśnie podziałowi dodatkowych środków dla JST. Premier tłumaczył wówczas, że przyjęty algorytm ma premiować miasta średniej wielkości, mniejsze oraz małe gminy.
Oprócz apelu do Senatu, UMP wystosowała też pismo do minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej.
Unia Metropolii Polskich domaga się w nim, aby resort finansów udostępniał jednostkom samorządu terytorialnego średnioterminowe, wstępne prognozy "podstawowych wielkości kształtujących ich dochody, w szczególności z tytułu udziałów we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych i podatku dochodowego od osób prawnych oraz subwencji ogólnej (jej części: oświatowej, wyrównawczej, równoważącej/regionalnej oraz rozwojowej)".
"Bez przekazania tych danych tworzenie rzetelnych wieloletnich prognoz finansowych przez jednostki samorządu terytorialnego jest praktycznie niemożliwe" - głosi stanowisko korporacji.
UMP tłumaczy, że jest to konieczne bowiem "wieloletnie prognozy finansowe, rozumiane jako dokument niezbędny dla zarzadzania długoterminowego rozwojem JST, w ostatnich latach straciły walor wiarygodności".
„Zasadniczym powodem jest de facto erozja spójnego systemu finansów publicznych w zakresie dotyczącym dochodów samorządów. Planowanie wydatków oświatowych, dochodów z PIT i CIT czy dochodów subwencyjnych wymyka się z jakichkolwiek algorytmów w ujęciu 12- 24 miesięcy, a co dopiero w ujęciu wieloletnim.” – zwraca uwagę UMP w piśmie do minister finansów.
Źródło: SSPAP
REKLAMA
REKLAMA