Powszechny samorząd gospodarczy finansowany z budżetu państwa
REKLAMA
REKLAMA
Samorząd gospodarczy, tak wynika z informacji, które pojawiają się w mediach, ma być finansowany z budżetu państwa, zajmować się m.in. szkolnictwem zawodowym oraz doradztwem prawnym dla przedsiębiorstw.
REKLAMA
REKLAMA
Konfederacja Lewiatan uważa, że - co do zasady - wszyscy podatnicy nie powinni być obciążani kosztami samorządu gospodarczego, czyli samorządu firm, które przecież powstały i działają w celach komercyjnych. Ponadto zamiast powoływać z urzędu instytucję doradzającą przedsiębiorstwom, jak stosować prawo, rząd powinien przede wszystkim zadbać o stanowienie prawa prostego i przejrzystego.
Edukacja zawodowa wymaga pilnej reformy i organizacje pracodawców aktywnie uczestniczą w jej wdrażaniu. Zamiast powoływać samorząd, który nie wiadomo, kiedy i nie wiadomo czy skuteczniej zacznie działać w obszarze kształcenia zawodowego, lepiej rozwijać współpracę i potencjał organizacji już istniejących.
Polscy przedsiębiorcy, podobnie zresztą jak wszyscy Polacy, niechętnie się zrzeszają. Ale powszechny samorząd nie jest, w opinii Konfederacji Lewiatan, rozwiązaniem tego problemu.
Zobacz również: Finanse publiczne
Jeśli firmy będą z automatu przynależeć do samorządu, który ma reprezentować ich interesy, a jednocześnie na działalność samorządu będzie łożył budżet państwa, to czy mamy pewność, że ten kto „karmi" będzie chciał słuchać krytycznych uwag i opinii na swój temat? To kwestia zaufania, którego ciągle mamy niedostatek.
W tym kontekście kluczowe znacznie ma, z punktu widzenia Konfederacji Lewiatan, uruchomiony niedawno (bo w końcu 2015 r.) dialog trójstronny. Dzisiaj Rada Dialogu Społecznego jest podstawowym forum współpracy pracowników, pracodawców oraz strony rządowej. Jak dialog trójstronny będzie wyglądał, gdy pojawi się samorząd gospodarczy? Lewiatanowi zależy na budowaniu ze związkami zawodowymi dialogu opartego na zaufaniu i zrozumieniu, który może być podstawą zrównoważonego rozwoju państwa.
Konfederacja Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA