Odpowiedzialność odszkodowawcza gminy za zadania zlecone
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Sąd Okręgowy oddalił powództwo A.J. przeciwko miastu W. W toku postępowania ustalono, że Burmistrz Gminy W. w 2001 r. zatwierdził projekt podziału nieruchomości przeznaczonej pod drogę publiczną. Działka ta przeszła na własność Gminy W. W 2005 r. Wojewoda na podstawie art. 73 ust. 1 ustawy Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną, wydał decyzję, na mocy której stwierdził nabycie przez powiat z dniem 1 stycznia 1999 r. prawa własności nieruchomości zajętych pod drogę publiczną. W oparciu o powyższe decyzje powód wystąpił z wnioskiem o ustalenie i wypłatę stosownego odszkodowania.
REKLAMA
W 2013 r. A.J. złożył skargę do WSA w Warszawie na bezczynność i przewlekłe prowadzenie postępowania przez Prezydenta W. w sprawie złożonego wniosku. Wyrokiem Sąd stwierdził przewlekłe prowadzenie postępowania przez organ wykonawczy miasta W. W 2015 r. Prezydent W. wydał decyzję, w której orzekł o ustaleniu odszkodowania za nieruchomości zajęte pod drogę publiczną. Kwota odszkodowania miała zostać pokryta ze środków Skarbu Państwa. Gdy decyzja stała się ostateczna Prezydent W. uiścił należność na rzecz powoda.
Polecamy serwis: Sektor publiczny
Sąd Okręgowy wskazał, że powód domagał się na podstawie art. 4171 § 3 k.c. zasądzenia od pozwanego Miasta W. na swoją rzecz kwoty 127 tys. zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty oraz podniósł, że konieczną przesłanką żądania odszkodowania jest uprzednie stwierdzenie we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji. Sąd I instancji stwierdził, że legitymowanym biernie w sprawie jest podmiot, który na mocy przepisów prawa obowiązany był do wydania aktu administracyjnego, a którego przewlekłe rozpoznanie sprawy mogło doprowadzić do powstania uszczerbku w majątku powoda. Podstawą roszczeń powoda była przewlekłość Prezydenta W. w dwóch postępowaniach administracyjnych. Pierwszym z nich było postępowanie prowadzone na skutek nabycia z mocy prawa przez powiat nieruchomości zajętej pod drogę publiczną. Drugie natomiast dotyczyło postępowania dotyczącego podziału nieruchomości i przejścia na własność Gminy W. działki wydzielonej pod drogę gminną. Z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynikało, że przepisy obu ustaw - Przepisy wprowadzające ustawę reformującą administrację publiczną oraz ustawa o gospodarce nieruchomościami, odwołują się do ustalenia odszkodowania według zasad i trybu obowiązujących przy wywłaszczaniu nieruchomości. W związku z powyższym, Sąd ustalił, że decyzję o wywłaszczeniu nieruchomości wydaje w przedmiotowej sprawie starosta, wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej. Podkreślił on przy tym, że zadanie to realizowane jest w imieniu i na rzecz władzy publicznej w rozumieniu art. 417 §1 k.c. Sąd powołał się na utrwalone w orzecznictwie stanowisko, że sprawy ustawowo przekazane do załatwiania organom jednostek samorządu terytorialnego nie tracą swojego charakteru spraw z zakresu administracji rządowej, organy te działają więc nie w imieniu własnym, lecz w imieniu organów administracji rządowej.
Z dalszych ustaleń wynikało, że zgodnie z ustawą o ustroju miasta stołecznego Warszawy, Miasto W. jest gminą mającą status miasta na prawach powiatu. Oznacza to, że sprawie będącej przedmiotem sporu, organ wykonawczy Gminy nie działał w imieniu pozwanego, lecz wykonywał zadania z zakresu administracji rządowej jako reprezentant Skarbu Państwa w W. – mieście na prawach powiatu.
Sąd Okręgowy nie przychylił się do argumentacji powoda, że określanie Prezydenta W. mianem starosty stanowi element fikcji prawnej, podczas gdy w rzeczywistości zadania z tego zakresu obsługiwane są przez gminny aparat administracyjny. Zdaniem Sądu stanowisko powoda oderwane było od zagadnień ustrojowych jednostek samorządu terytorialnego oraz istoty zadań zleconych. Sąd Okręgowy stwierdził, że to reprezentant Skarbu Państwa - starosta, którego funkcję wykonywał Prezydenta miasta W. nie wydał decyzji o ustaleniu i wypłacie odszkodowania i dopuścił się przewlekłości. W związku z powyższymi rozważaniami Sąd uznał, że pozwany nie był legitymowany biernie w niniejszej sprawie w zakresie roszczenia o zapłatę odszkodowania za przewlekłość postępowania. Sąd, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, podkreślił, że o tym, czy dany podmiot jest podmiotem postępowania cywilnego przesądzają przepisy prawa materialnego, nie zaś przepisy procesowe. Konsekwencją stwierdzenia braku legitymacji procesowej jest oddalenie powództwa.
Od powyższego orzeczenia apelację złożył powód, który wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zarzucił on rozstrzygnięciu naruszenie prawa materialnego – art. 416 k.c. w związku z art. 441 §1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i zaniechanie rozważenia zasadności zgłoszonych przez powoda roszczeń pod kątem odpowiedzialności miasta jako osoby prawnej, obowiązanej do naprawienia szkody, która została wyrządzona z winy jej organu. Zdaniem powoda, w przedmiotowej sprawie, zachodziły przesłanki do stwierdzenia solidarnej odpowiedzialności Skarbu Państwa i pozwanego za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym.
Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał apelację za nieuzasadnioną i ją oddalił. Sąd II instancji podzielił w całości ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjął je za własne. Uznał ponadto zarzuty podniesione przez powoda za chybione. Powód dochodził odszkodowania za szkodę wynikłą z opieszałego postępowania Prezydenta miasta W. w przedmiocie ustalenia i wypłaty odszkodowania za wywłaszczone nieruchomości pod drogi publiczne. Sąd II instancji podtrzymał stanowisko Sądu Okręgowego, że Prezydent miasta W. w rzeczonym postępowaniu administracyjnym działał jako starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, zatem jako reprezentant Skarbu Państwa. Prezydent miasta W., dopuszczając się przewlekłości w postępowaniu, działał wyłącznie jako organ Skarbu Państwa. Ponadto Sąd zwrócił uwagę na to, że Prezydent miasta nie mógł występować w postępowaniu administracyjnym jako reprezentant dwóch osób prawnych – jednostki samorządu terytorialnego i Skarbu Państwa. Miasto nie jest zatem sprawcą szkody. Odpowiedzialność spoczywa w całości na Skarbie Państwa i to on posiada legitymację bierną w sprawie.
Sąd Apelacyjny w Warszawie, wobec braku podstaw do przyjęcia, że w postępowaniu z zakresu wywłaszczenia nieruchomości, Prezydent miasta W. działał jako organ miasta W. bądź, że działał jako organ dwóch osób prawnych – Skarbu Państwa i miasta W., oddalił apelację.
Piotr Kołodziejczak
radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Partner, specjalizuje się w zakresie realizacji projektów inwestycyjnych, sporach sądowych, opracowywania i opiniowania umów
Maciej Szczubełek
asystent w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, interesuje się prawem cywilnym
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
www.ziemski.com.pl
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA