Zasada in dubio pro tributario w tej kadencji?
REKLAMA
REKLAMA
Zasada in dubio pro tributario, czyli rozstrzygania wątpliwości prawnych na korzyść podatnika, ma szansę na uchwalenie w tej kadencji. W Sejmie leży zawierający ją projekt prezydencki; według wiceszefa MF możliwe jest także włączenie jej do rządowego projektu noweli Ordynacji podatkowej.
REKLAMA
Zmian w systemie podatkowym i wprowadzenia zasady rozstrzygania wątpliwości prawnych na korzyść podatnika miałoby dotyczyć jedno z pytań ogólnokrajowego referendum, którego zarządzenie zapowiedział w poniedziałek prezydent Bronisław Komorowski. Głowa państwa argumentuje, że daje to szansę obywatelowi na mocniejszą pozycję w relacjach z państwem.
Komorowski zawarł tę zasadę w projekcie noweli Ordynacji podatkowej, który złożył w Sejmie w grudniu ubiegłego roku. Jego projekt zawiera także przepisy, które mają zwiększyć pewność podatników w kwestiach związanych z przedawnieniem zobowiązań podatkowych - realizuje tym samym wyrok TK z 2013 r.
Zobacz również: Administracja podatkowa - zmiany
REKLAMA
W projekcie zaproponowano, by w przypadku wybranych i nadużywanych przesłanek zawieszenia oraz przerwania biegu przedawnienia ograniczyć sumę okresów przerw i zawieszeń do 3 lat. W efekcie zobowiązania podatkowe przedawnią się nie później niż po 8 latach, co ma zwiększyć pewność obrotu gospodarczego. Zniesiona ma być też możliwość nieprzedawniania się zobowiązań podatkowych zabezpieczonych hipoteką (na nieruchomości) lub zastawem skarbowym (na ruchomościach).
Nad prezydenckim projektem zmiany Ordynacji pracuje sejmowa podkomisja ds. monitorowania systemu podatkowego. Na początku kwietnia sejmowa komisja finansów, zgodnie z sugestią MF, wystąpiła do marszałka Sejmu, by zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o wykładnię wyroku z października 2013 r. (Trybunał uznał w nim za sprzeczne z konstytucją to, by zobowiązania podatnika w ogóle się nie przedawniały.) Jak podkreśliła szefowa sejmowej komisji finansów Krystyna Skowrońska, zapytanie do TK nie dotyczy kwestii in dubio pro tributario, lecz przedawnienia.
Wcześniej Skowrońska deklarowała, że mimo inicjatywy zwrócenia się do Trybunału, prace nad prezydenckim projektem nadal trwają.
Z kolei wiceminister finansów Janusz Cichoń ostatnio w rozmowie z PAP nie wykluczył, że zasada in dubio pro tributario zostanie włączona to przygotowanego przez MF projektu nowelizacji Ordynacji podatkowej, którym niebawem powinien zająć się rząd.
W kampanii wyborczej, podczas wizyty na Lubelszczyźnie, prezydent przekonywał, że „to po stronie państwa leży, aby prawo było jasne, czytelne i dające się sprawiedliwie stosować. Jeśli są wątpliwości, jeżeli są luki, to one muszą być rozstrzygane na rzecz podatnika, a nie urzędnika”.
Zapewniał, że „stanie na głowie”, aby wprowadzić do polskiego prawa tę zasadę. Deklarował też, że chciałby, aby była ona wprowadzona do nowej Ordynacji podatkowej, nad którą pracuje rząd. Faktycznie w założeniach nowej Ordynacji znalazła się propozycja wprowadzenia zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA