Rezygnacja z metody podzielonej płatności
REKLAMA
REKLAMA
W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera wyrażone przez Ministra Finansów stanowisko w sprawie możliwych działań sprzedawcy, które miałyby w założeniu zmierzać do otrzymania płatności „na starych” zasadach.
REKLAMA
Polecamy: Wideoakademia księgowych i biur rachunkowych
Istota mechanizmu podzielonej płatności polega na tym, że zapłata (przelewem) należności brutto jest rozdzielana na dwie części: 1. kwota odpowiadającą kwocie VAT wykazanej na fakturze jest przekazywana na specjalny rachunek sprzedawcy tj. rachunek VAT, natomiast 2. kwota odpowiadającą wartości sprzedaży netto wykazanej na fakturze jest przekazywana na rachunek rozliczeniowy sprzedawcy powiązany z rachunkiem VAT. Podział płatności na wymienione wyżej dwie części jest dokonywany przez bank w następstwie wypełnienia przez płacącego specjalnego komunikatu przelewu. Jak już wskazano, stosowanie mechanizmu podzielonej płatności jest dobrowolne. O zastosowaniu tego mechanizmu za każdym razem – w odniesieniu do każdej pojedynczej faktury – decyduje dokonujący płatności.
REKLAMA
Nabywca chcąc stosować „nowy” sposób zapłaty nie jest zobowiązany informować o tym wcześniej urzędu skarbowego, czy też kontrahentów. Pojawia się w związku z tym pytanie czy sprzedawcy mają jakikolwiek wpływ na zastosowanie przez nabywcę nowej formy zapłaty? W kontekście powyższego pytania Minister Finansów wyraził stanowisko, że przyznanie inicjatywy co do wyboru stosowania mechanizmu podzielonej płatności płacącemu nie oznacza, że sprzedawca nie może zastrzec w umowie, że nie chce stosować takiej formy rozliczeń. Kontrahenci w odniesieniu do kształtowania zasad współpracy (w tym postanowień umownych) mają swobodę, wynikającą z zasady swobody umów. W związku z tym, to kontrahenci sami decydują w jaki sposób będą dokonywać rozliczeń przeprowadzanych transakcji.
Postanowienia umowne wywołują przy tym skutki tylko na poziomie relacji kontraktowej między kontrahentami i nie wpływają na regulacje ustawy wprowadzającej MPP. Powyższe oznacza, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprzedawca zaproponował nabywcy takie warunki współpracy (w szczególności w przesłanym projekcie umowy), które będą zakładać regulowanie należności przez nabywcę wyłącznie „na starych” zasadach. Kwestia sposobu zapłaty może być zatem przedmiotem negocjacji pomiędzy stronami i w ten sposób sprzedawca ma możliwość wpływu na swojego kontrahenta.
Michał Kostrzewa
radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w zakresie optymalnych zasad rozliczeń podatku od towarów i usług, a także w funduszach unijnych
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
www.ziemski.com.pl
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA