Kwota wolna od podatku dla najbiedniejszych - 6,6 tys. zł
REKLAMA
REKLAMA
"Celujemy w kwotę 6,6 tys. zł, żeby to minimum socjalne było bez podatku, ale potem, żeby kwota wolna od podatku dość szybko wracała do obecnego poziomu" - powiedział Morawiecki.
REKLAMA
Zaznaczył, że w przeciwnym wypadku koszty dla budżetu byłyby ogromne. Poinformował, że tym samym kwota wolna byłaby na poziomie zgodnym z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Wyjaśnił, że powyżej 6,6 tys. zł kwota wolna miałaby maleć - byłaby degresywna.
REKLAMA
Stąd osoby zarabiające między 6,6 tys. zł rocznie, a np. 11 tys. zł rocznie będą mogły korzystać z wyższej niż obecnie kwoty wolnej, ale o malejącej strukturze. Z kolei zarabiające ok. 11 tys. (ten poziom, według Morawieckiego, wciąż podlega analizom) miałby kwotę na obecnej wysokości, czyli ok. 3 tys. zł. Z kolei na poziomie np. II progu podatkowego kwota wolna by zanikała.\
"Chodzi o to, aby uzyskać pewną progresję podatkową także wyżej" - uzasadniał Morawiecki. "Znacząco poprawiamy sytuację z punktu widzenia tych najbardziej potrzebujących" - dodał.
Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz
Senat poprawi ustawę dotyczącą kwoty wolnej od podatku, którą ma zająć się w tym tygodniu. Dla osób najmniej zarabiających od 2017 r. kwota ta zostanie zwiększona do ok. 6,6 tys. zł - zapowiedział wicemarszałek Senatu.
Zobacz więcej aktualności na IFK Platformie Księgowych i Kadrowych >>
REKLAMA
REKLAMA