Zmiany w zwolnieniach lekarskich od 1 grudnia 2018 r.
REKLAMA
REKLAMA
Wprowadzenie możliwości wystawiania zwolnień lekarskich w formie elektronicznej ma na celu usprawnienie i uproszczenie czynności związanych z wystawianiem zaświadczeń. W trakcie dwóch lat okresu przejściowego istniała możliwość wystawiania zaświadczeń lekarskich o niezdolności do pracy zarówno w wersji tradycyjnej – papierowej, jak i nowej – elektronicznej.
REKLAMA
ZUS ułatwił zadanie lekarzom
REKLAMA
Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 1 grudnia 2017 roku udostępnił nieodpłatnie lekarzom możliwości certyfikowania, czyli podpisywania elektronicznego zaświadczeń lekarskich specjalnie wygenerowanym certyfikatem ZUS. Zorganizował również szkolenia adresowane do lekarzy prowadzących swoje praktyki lekarskie w różnych częściach Polski.
Aby ułatwić lekarzom korzystanie z nowej formy dokumentowania niezdolności do pracy, ZUS współpracował z producentami aplikacji gabinetowych. A wszystko po to, by w ramach przebudowanych aplikacji gabinetowych istniała możliwość korzystania z elektronicznej wersji zwolnień lekarskich.
-„Tempo wdrażania wersji elektronicznej zwolnień lekarskich nie było satysfakcjonujące. Efektem tego była decyzja o wydłużeniu okresu przejściowego, który pierwotnie miał trwać do końca czerwca 2018 roku” – mówił w trakcie sejmowej dyskusji podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki.
Coraz więcej e-zwolnień
Sytuacja jednak się zmienia. O ile pod koniec grudnia ubiegłego roku nowoczesną formę elektroniczną wystawiania zaświadczeń lekarskich stosowało 3% lekarzy, o tyle według danych na koniec marca br. liczba lekarzy korzystających z tej formy pracy wyniosła już ok. 25%. Co ważne, w wersji elektronicznej jest już wystawianych 16,69%, zaświadczeń lekarskich.
Jak zauważa wiceminister w MRPiPS Marcin Zieleniecki, jest to efekt bardzo intensywnej, wytężonej pracy, którą wykonał Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Nowoczesny system ZUS
Chodzi tu m.in. o udostępnienie lekarzom systemu ZUS, który zawiera dane pacjenta, jego pracodawców (płatników składek) oraz członków rodziny. Po wpisaniu numeru PESEL pacjenta pozostałe dane identyfikacyjne zapisują się w e-ZLA automatycznie.
E-zwolnienie, które wystawia lekarz, automatycznie trafia do systemu ZUS i jest w nim zapisane. Gdy lekarz wystawi e-ZLA, każdy pracodawca posiadający profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS będzie miał niemal natychmiastową wiedzę o zwolnieniu wystawionym pracownikowi. Nie musi już więc – jak przy tradycyjnej formie – sprawdzać, czy pracownik dostarczył zwolnienie w terminie 7 dni od daty jego otrzymania ani przekazywać elektronicznego zwolnienia lekarskiego do ZUS nawet wtedy, gdy płatnikiem zasiłków jest ZUS.
E-zwolnienia w liczbach
Od stycznia do 18 kwietnia br. zostało wystawionych 3,02 mln zaświadczeń lekarskich w formie e-ZLA, 171,9 tys. zaświadczeń lekarskich w aplikacjach gabinetowych, a 53,6 mln w formie papierowej. Uprawnionych do wystawiania zaświadczeń lekarskich o niezdolności do pracy jest 145,7 tys. lekarzy i lekarzy felczerów. 78,7 tys. lekarzy i lekarzy felczerów posiada profil informacyjny na portalu Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS), na której zwolnienia e-ZLA (e-zwolnienia) wystawia 25,5 tys. lekarzy.
Uchwalona przez parlament ustawa trafi teraz do podpisu Prezydenta.
REKLAMA
REKLAMA