Ciąża a okres wypowiedzenia
REKLAMA
REKLAMA
Powszechnie znany jest fakt, że nie można wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę z pracownicą w okresie ciąży oraz urlopu macierzyńskiego. Od powyższej zasady istnieją jednak wyjątki. Po pierwsze zakaz wypowiadania umów w okresie ciąży nie dotyczy pracownicy w okresie próbnym nieprzekraczającym jednego miesiąca. Po drugie pracodawca może rozwiązać umowę o pracę, jeżeli zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownicy i reprezentująca ją zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. Po trzecie rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy.
REKLAMA
Polecamy produkt: Kodeks pracy 2016 z komentarzem (książka)
REKLAMA
Powyższy zakaz wypowiedzenia (i rozwiązania) przez pracodawcę umowy o pracę z pracownicą w okresie ciąży i urlopu macierzyńskiego nie oznacza, że wypowiedzenie nie wywołuje skutku prawnego w postaci rozwiązania umowy o pracę. Jest to wypowiedzenie niezgodne z prawem, a skutki tego określone są w art. 45 § 1 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 roku, sygn. akt I PK 17/10, publ. LEX). Powyższe oznacza, że w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę wbrew ww. zasadom pracownica może wystąpić do sądu pracy o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie.
Oczywiście żaden przepis nie zabrania, aby pracownica sama rozwiązała łączącą ją z pracodawcą umowę o pracę, przy czym w sytuacji, gdy składając wypowiedzenie nie wie, że jest w ciąży to wówczas na podstawie art. 84 k.c. w zw. z art. 300 k.p. może uchylić się od jego skutków prawnych.
Natomiast co zrobić, gdy pracownica zachodzi w ciążę dopiero w okresie wypowiedzenia? Czy w takiej sytuacji może ona uchylić się od skutków prawnych swojego oświadczenia o wypowiedzeniu lub niekwestionowania tego wypowiedzenia? Tak, albowiem pracownica, która początkowo nie kwestionowała wypowiedzenia jej umowy o pracę, może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną, gdy po dokonaniu wypowiedzenia okazało się, że jest w ciąży lub gdy w okresie wypowiedzenia zaszła w ciążę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2001 roku, sygn.. akt I PKN 330/00, publ. LEX). Powyższe oznacza, że pracownica, która w czasie wypowiedzenia zaszła w ciążę, powinna zwrócić się do pracodawcy z żądaniem przywrócenia do pracy, a w razie odmowy – wnieść powództwo do sądu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2001 roku, sygn.. akt I PKN 330/00, publ. LEX).
Jednakże art. 177 § 1 k.p., wprowadzający zakaz wypowiadania umowy o prace w okresie ciąży nie daje podstawy do uznania za niezgodne z prawem rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron zawartym z pracodawcą przez pracownicę, która nie była w ciąży, a zaszła w ciążę przed określonym w porozumieniu terminem rozwiązania umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2007 roku, sygn. akt II PK 24/07, publ. LEX)
W razie odmowy przez pracodawcę przywrócenia pracownicy w ciąży do pracy na poprzednich warunkach pracownica w terminie 7 dni od daty uzyskania potwierdzenia, że spodziewa się dziecka powinna złożyć pozew w tej sprawie.
Polecamy serwis: Kadry i płace
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.